Omega Speedmaster „Michael Collins” ref. 145.012-67
W Lipcu ’69 Neil Armstrong właśnie pokonywał „mały krok w imieniu człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”, Buzz Aldrin, pilot „Orła”, dreptał po Księżycu zaraz za nim, ale gdzie był ten trzeci?
W Lipcu ’69 Neil Armstrong właśnie pokonywał „mały krok w imieniu człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”, Buzz Aldrin, pilot „Orła”, dreptał po Księżycu zaraz za nim, ale gdzie był ten trzeci?
Myślę, że prędzej czy później, na jakimś etapie swojego kolekcjonerskiego rozwoju, każdy fan zegarków dochodzi do momentu chęci posiadania w swym zbiorze w końcu zegarka idealnego, który zagości w kolekcji do końca, i który będzie jego wyborem nie tylko na co dzień, ale również na te specjalne momenty.