H .Moser & Cie. jako jedna z pierwszych manufaktur zauważyła problem oznaczania zegarków symbolem Swiss Made. Obecnie aby uznać zegarek za Swiss Made musi on spełniać szereg warunków, najważniejszym jednak jest to aby minimum 60% kosztów było poniesionych w Szwajcarii. Producent nie zgadza się z tym i w charakterystyczny dla siebie sposób walczy z tym zjawiskiem.
W poprzedniej kampani, H. Moser & Cia. stworzył zegarek w 100% Swiss Made, którego koperta wykonana była z sera!
Oczywiście szwajcarskiego, ze szwajcarskiego mleka, od szczęśliwej szwajcarskiej krowy 😉
Tym razem marka postawiła na eklektyzm tworząc „Swiss Icons Watch” obnażając smutną prawdę o dzisiejszej branży zegarkowej.
Jak już wielu zdążyło zauważyć zegarek jest pastiszem najbardziej popularnych zegarków, frankenwatchem, ale przede wszystkim symbolem sprzeciwu.
H. Moser & Cie. po raz kolejny skradło moje serce.
Dla ciekawskich dodam tylko tyle, że zegarek powstał naprawdę i będzie prezentowany podczas tegorocznych targów SIHH.
Zapraszam do dyskusji na naszej grupie Facebookowej – ciekawe, ile zegarków uda nam się wspólnie rozpoznać!
Autor: Michał Kozłowski